Publicystyka > Felietony

Mimo, że zjawisko poprawności politycznej istnieje już od kilku dekad, książka przedstawia przykłady tego szaleństwa głównie z ostatniego dziesięciolecia. Jeśli nie wypowiemy stanowczej walki tym absurdom, zostaniemy zamknięci w domu dla obłąkanych, w których klucze do wolności nie będą już w naszych rękach.

Do tej pory o poprawne relacje między ludźmi dbała nie polityka, a dobre wychowanie, savoir vivre, kindersztuba, konwenans oraz uznawane przez wszystkich za walor cechy takie jak delikatność, wrażliwość, wstrzemięźliwość, dyskrecja, skromność. Wszystko to, co zwykliśmy nazywać kulturą osobistą.

Poprawność polityczna, która tumanieni jesteśmy od kilku dekad, nie została stworzona przez współczesnych inżynierów dusz po to, aby nas wychować na jeszcze bardziej opanowanych, delikatnych, wrażliwych, innymi słowy - udoskonalić kindersztubę. Inżynierowie dusz w miejsce naszej religii nachalnie wprowadzają swoją - marksizm kulturowy, w miejsce pojęcia grzechu - niepoprawność polityczną, a w miejsce konfesjonału religijnego - konfesjonał świecki.

Afera marszałkowska - bo tak nazwałem cykl wydarzeń z lat 2007-2008 jest "matką" wszystkich afer z lat 2007-2008 z czasów rządów PO-PSL. Powstał wówczas układ, oparty na relacjach służy-media-politycy stanowi fundament kolejnych patologicznych zdarzeń i do dziś decyduje o przebiegu wielu procesów publicznych - pisze autor we wstępie i dowodzi, że kwestia związku Bronisława Komorowskiego z aneksem do raportu z weryfikacji WSI jest kluczem do zrozumienia wydarzeń, które rozegrały się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku i po tej tragicznej dla Polski dacie, a obecna prezydentura jest "ceną, jaką płacimy dziś za zignorowanie istotnych zagrożeń i brak determinacji w wyjaśnianiu sprawy".

Stanisław Srokowski

Dobijcie nas, tylko nie kłamcie

Dobijcie nas, tylko nie kłamcie – tak o prawdę na temat polskich Kresów apeluje wybitny polski pisarz. Kresy to dla niego wspaniały kraj lat dziecinnych, ważna część polskiej kultury i historii, ale także miejsce rzezi, którą przeżył osobiście. 

W tym zbiorze felietonów znajdą Państwo teksty o Kresach, Ukrainie, edukacji, kulturze i polskim społeczeństwie, które podlega zmianom, często gubiąc to, co najistotniejsze. Quo Vadis, polska szkoło - pyta autor, szuka w dzisiejszym świecie mężczyzn, ostrzega przed atakiem barbarzyńców, a nade wszystko apeluje, by nie zapominać o historii, bo to element, bez którego naród nie istnieje.